top of page

Brahmacharya: Droga do Boga

Na wstępie warto powiedzieć, że słowo “brahmacharya”, według hinduskiego sanskrytu, wywodzi się z dwóch korzeni:brahma” (jaźń, rzeczywistość ostateczna, absolutna świadomość, Bóg - Stwórca) i “charya” (zajmować się czymś, angażować się, postępować, zachowywać się w jakiś sposób). Właśnie dlatego, Brahmacharya ostatecznie oznacza “pozostawać wiernym swojej Jaźni - Bogu w sobie”. Brahmacharya to styl życia sprzyjający dążeniu do świętej wiedzy i duchowego wyzwolenia. Brahmacharya to droga, prowadząca do świętego celu.

Jako Yamas - jedna z tradycyjnych duchowych cnót - oznacza wstrzemięźliwość seksualną. W przypadku małżeństw oznacza to lojalność i wierność małżeńską (zarówno w czynach, myślach jak i wyobrażeniach), a w przypadku jednostek celibat (zarówno w czynach, myślach jak i wyobrażeniach). Z perspektywy Brahmacharya, energia seksualna jest potężnym narzędziem, którego należy używać tylko w przypadku chęci stworzenia życia. W każdym innym przypadku, marnowanie jej obniża świadomość (sprowadza ją do niższych czakr) i utrudnia urzeczywistnienie Boga w Sobie.

Jakie są korzyści płynące z praktyki Brahmacharya według starożytnych pism?


Wg Patanjali, cnota ta prowadzi do zwiększenia męstwa, w tym siły, motywacji i odwagi. Poza tym, Celibat podnosi energię witalną z niższych do wyższych czakr. Wraz z podnoszącą się energią odczujesz jak z biegiem dni i tygodni, twoja świadomość zaczyna stopniowo wzrastać i zmieniać to, na czym skupia swoją uwagę. Wraz z podnoszeniem się tej energii wyżej, doświadczamy coraz bardziej boskości i Wyższej Jaźni.

Warto teraz płynnie przejść do tematu pornografii, masturbacji oraz intensywnej seksualizacji, która jest obecna w popkulturze w naszych czasach. Warto jest o tym porozmawiać, ponieważ ma to największy i najbardziej zaburzający wpływ na utrzymywanie cnoty Brahmacharya w tych czasach.


Jakie są korzyści płynące z Brahmacharya według mężczyzn żyjących w tych czasach?


Coraz więcej mężczyzn mówi głośno o swoich doświadczeniach z pornografią oraz wpływie jaki latami miała ona na ich życie. Mówię tu głównie o mężczyznach, ponieważ wydaje mi się, że to oni mają z tą sferą większy problem oraz częściej mówią o tym problemie na głos. Mężczyźni szukający uzdrowienia z uzależnienia od pornografii lub/i masturbacji przechodzą często proces tzw. “reset mózgu”. Jest to proces, w którym potrzebują przez minimum 90 dni być w całkowitym celibacie i w związku z tym stanowią bardzo interesującą grupę ludzi, badających samo zjawisko celibatu. Powstaje coraz więcej książek popartych badaniami naukowymi, ujawniających zaburzenia jakie wprowadzają do naszego życia masturbacja i pornografia (np. “Your Brain on Porn”, “Porn Trap”). Proces “resetu mózgu” znany jest w języku angielskim jako NO PMO (No Porn, Masturbation and Orgasm) - Reboot Process. Internetowe fora NO PMO (np. Reboot Nation, No Fap Community) tworzą społeczność dla dziesiątek tysięcy mężczyzn wymieniających się doświadczeniami związanymi z procesem uzdrawiania swojej energii seksualnej. Opowiadają oni o wyzwaniach i zmianach, jakie przechodzi ich ciało i psychika w trakcie celibatu.

Poniżej przedstawiam kilka z korzyści, jakie wymieniają mężczyźni uwalniający się z pułapki pornografii i masturbacji, praktykując celibat. Warto dodać, że niektóre z tych symptomów pojawiają się stosunkowo szybko, a inne wymagają kilku miesięcy celibatu.


Najczęstsze korzyści psychiczne:

  • Wzrost satysfakcji życiowej i poziomu odczuwanego szczęścia.

  • Wzrost pewności siebie. Akceptacja siebie oraz życia.

  • Zwiększona motywacja i siła woli (realizowanie projektów długoterminowych).

  • Niższy poziom stresu i lęku oraz większa łatwość w radzeniu sobie z nimi.

  • Poprawa stosunków z innymi ludźmi oraz większa odwaga w nawiązywaniu nowych znajomości.

  • Wzrost kreatywności i stabilizacja emocjonalna.

Najczęstsze korzyści fizyczne:

  • Wyższy poziom energii witalnej. Więcej energii do działania.

  • Większy wzrost masy mięśniowej i siły w odpowiedzi na te same treningi fizyczne. Lepsza sprawność fizyczna i wytrzymałość.

  • Lepsza jakość snu - sen jest głęboki i regenerujący (po około 2 miesiącach celibatu).

  • Poprawa skupienia, pamięci i koncentracji.

  • Wyleczenie wszelkich zaburzeń erekcji w ciągu maksymalnie pół roku. Poprawa jakości nasienia.

  • Wzrost odporności - ciało przestaje chorować lub choruje dużo rzadziej niż przedtem.

  • Niektórzy wspominają również o poprawie kondycji skóry, włosów, błyszczących oczach, odmłodzeniu ciała oraz poprawie wzroku.

Jestem świadomy, że problem uzależnienia od pornografii i masturbacji dotyka również kobiet i są one również częścią społeczności NO PMO oraz NO FAP, ale stanowią mniejszą grupę badawczą, ze względu na liczebność.

Opiszę jeszcze w skrócie moje własne doświadczenie z celibatem i rosnącą energią kundalini.


Pierwsze dni celibatu wyciągają na powierzchnię fizyczne zmęczenie, potrzebę odpoczynku, relaksu, bezpieczeństwa, dobrego jedzenia, i uciekania w drobne przyjemności. Praca wymaga wysiłku, a człowiek jest mało wydajny. Żeby przejść celibat na dalsze dni należy najczęściej rozwiązać wszelkie proces powiązane z czakrą korzenia. Kolejne dni przywracają produktywność, mocne pożądanie seksualne i emocjonalność, a żeby nie ulec pokusom, wymagane jest przejście procesów powiązanych z czakrą sakralną - otwarcie się na świadome tworzenie życia, podążanie za priorytetami - wybieranie duchowego wzrostu ponad fizyczną przyjemność. Następnie dochodzi do balansowania się emocji, yin i yang i w tej fazie może dochodzić do napadów złości. Nasza wola jest teraz w delikatnym miejscu - ulega stopniowemu wzmacnianiu. Musimy nauczyć się stawiać granice i wzmocnić swój charakter. Nasze ciało domaga się teraz starych nawyków i wymaga to odkrycia swojego celu życiowego i wyjściu ponad dwie pierwsze czakry (ponad fizyczność i emocjonalność; ponad zmysłowość cielesną i zależność od świata zewnętrznego). Pojawia się zaufanie do siebie i pewność siebie. Pojawia się radość życia. Gdy energia kundalini rośnie do poziomu czakry serca, zaczynamy odkrywać potrzebę służby dla świata - chcemy dać coś od siebie, wnosząc coś dobrego do społeczeństwa; chcemy zostawić świat lepszym miejscem. Jest to czas kiedy zaczynamy czuć się ze sobą w pełni autentycznie, otwieramy się na swój ogromny potencjał, a uzależnienia od ludzi, relacji i substancji muszą opuścić nasze życie. Tylko wtedy nasze serce w pełni dozna wolności bycia sobą, siły i mocy miłości. Pojawia się teraz miłość do życia i dostrzeganie piękna wokół siebie.

Kolejnym przystankiem wznoszącej się kundalini jest czakra gardła, w której pobudza autentyczną ekspresję siebie, świadomość poprawnej komunikacji, umiejętność odczuwania energii, wibracji (czujemy jak różna muzyka wpływa na nasze emocje i świadomość). Poza tym zaczynamy mówić na głos to, co chcemy wyrazić i mówimy to z wolnością i odwagą w sercu. Niektórzy zaczynają na tym etapie wyrażać się artystycznie poprzez taniec, śpiew, malowanie, pisanie i inne. Budzą się teraz nasze talenty artystyczne i pojawia się coraz wyraźniejszy głos intuicji. Gdy Kundalini dociera do trzeciego oka, nasza wyobraźnia zaczyna być bardzo wyraźna. Zaczynamy odczuwać energię innych ludzi, łatwiej dostrajamy się do głosu intuicji i dostrzegamy w życiu więcej znaków, ponieważ jesteśmy bardziej obecni w tu i teraz - starczy nam świadomości, by dostrzec wielowymiarowość świata. Wraz z dotarciem Kundalini do czakry korony, czujemy samorealizację, jedność ze światem i Bogiem, kontakt z polem kwantowym i otwieramy się na Kroniki Akashy - potrafimy intuicyjnie pobierać informacje na każdy temat z “boskiego internetu”. Jesteśmy na tym etapie Jednością wyrażającą się przez Jednostkę (będąc w ciele fizycznym). Jesteśmy wysoce świadomi duchowych praw i w pełni obecni w “tu i teraz”. Jak widzisz, kroczenie ścieżką Brahmacharya ma mnóstwo plusów i jest również potężnym sprzymierzeńcem w powrocie do łączności z Wyższą Jaźnią.



 
 
 

Comentarios


bottom of page