top of page

Planety jako Bogowie, a człowiek jako wielowymiarowy aktor w ich teatrze 1/2

Co, gdybyśmy spojrzeli na planety i gwiazdy, jak starożytni Grecy patrzyli na swoich Bogów? Co, gdybyśmy uznali ich wyższość i starali się zrozumieć ich intencje. Co, gdybyśmy dziękowali im, modlili się do nich lub prosili ich o wsparcie? W tym artykule powiem Wam dlaczego przyjmuję podejście, że planety są Bogami, a człowiek bierze udział w Teatrze Bogów.

To tylko iluzja, że jesteśmy czymś odrębnym, odseparowanym od Jedności stworzenia. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy nierozłącznie połączeni z całym kosmosem, w tym samym czasie wyrażając jego energie. Można powiedzieć, że jesteśmy Istotami, które wyrażają energie kosmiczne w trakcie swojego życia. Każda z tych energii wymaga od nasz czegoś innego. Każda z tych energii (planety, asteroidy, gwiazdy) niesie ze sobą coś, co potrzebuje zaistnieć na Ziemi. Wszystko, co przedstawię poniżej, potraktuj proszę z otwartym umysłem. To tylko jedna z wielu perspektyw patrzenia na całe Dzieło Stworzenia Kosmicznego. Przyznam jednak, że kocham tę perspektywę i z radością dzielę się nią z Tobą.

Wyobraź teraz sobie, że każda Gwiazda, jaka istnieje we Wszechświecie, należy do Kanonu Wyższych Bóstw. Każda Gwiazda jest portalem życiodajnej energii Źródła. Każda taka Gwiazda jest tym, co determinuje fakt wystąpienia życia oraz archetypowy charakter tego życia. Każda gwiazda jest źródłem innej, wyjątkowej świadomości. Właśnie dlatego gwiazdy z Gwiazdozbioru Wodnika mają inną świadomość niż te z Gwiazdozbioru Byka. Każda Gwiazda reprezentuje jakąś energię i ma jakiś charakter. Światło, którym emanuje, dociera do Ziemi, przemierzając całą Galaktykę i powoduje u człowieka, który właśnie się rodzi, szereg określonych cech. To Gwiazdy wyznaczają typy energii i świadomości. Planety jedynie modulują zakres występowania tych cech, np. Saturn w Rybach, powoduje, że pojawiają się cechy Ryb, ale w powiązaniu z zakresem działania Saturna.


Słońce jest więc naszym najbliższym Wyższym Bóstwem. To ono daje nam życie, światło i ciepło. To ono determinuje, jak to życie wygląda w tym układzie planetarnym. Ciężko powiedzieć, jak życie wygląda w innych układach, bez wcześniejszego wybrania się tam (fizycznie, astralnie lub w przeszłości). Słońce, czczone w wielu kulturach (m.in. w egipskiej, gdzie nazywane jest Amun Ra), wyznacz naszą Jaźń, Ducha i Cel Duszy. Słońce daje nam Prawo do Życia, moc kreatywności, poczucie obecności, energię witalną i świadomość. Są to niezwykle potężne dary. Słońce jest z tej perspektywy najważniejszą energią w nas, która sprawia, że żyjemy i możemy dążyć do celu. Rozjaśnia naszą drogę i doładowuje nas energią, byśmy ukończyli "Słoneczną Misję". Im bardziej zbaczamy z drogi, jaką nasz bohater powinien pokonać, tym bardziej tracimy energię. Słońce przestaje być naszym sojusznikiem. Mogą się wtedy pojawić objawy depresyjne, światłowstręt, brak energii do życia. Słońce to Duch w nas, który chce się wyrazić. To światło, które chce świecić. Naszym zadaniem jest pozwolić Życiowej Energii płynąć przez nas i wyrażać się w autentyczny sposób. Wyczuwamy nasze Słońce, gdy czujemy się rozpromienieni i pełni życiowych sił. Słońce to światło, które nas prowadzi. Zależnie od tego, na tle jakich Gwiazd Słońce było w trakcie naszych narodzin, nasza energia witalna, kreatywność i kierunek życiowy są różne.

Jeżeli chodzi o planety, to są one niczym Bóstwa Średniego Rzędu, które muszą uznać wyższość Gwiazd, ale same wprowadzają kolejne wątki do Projektu Życia stworzonego przez Bóstwa Wyższe. Planety dodają Życiu większą ilość wymiarów i powodują, że Spektakl Życia Ludzkiego jest jeszcze ciekawszy! Człowiek eksploruje w nim wielowymiarowość i wielowątkowość. Planety najbliższe Słońcu są Planetami Osobistymi (Merkury, Wenus, Mars, Jowisz, Saturn), natomiast te znajdujące się dalej wpływają już na społeczeństwa i wątki globalne (Uran, Neptun, Pluton).



Pierwszym Bóstwem Średniego Rzędu (planetą) jest Bóg Merkury. Jest on najbliżej Słońca i w związku z tym, próbuje je zrozumieć. Merkury stara się rozdzielić płynące naturalnie w życiu energie na koncepcje, pomysły, nazwy. To ta część w nas, która chce zrozumieć, zdobyć wiedzę i wymieniać się informacjami. Merkury chce pisać, mówić i robi to efektywnie. To Bóstwo daje nam Prawo do posiadania własnej soczewki, przez którą widzimy rzeczywistość (percepcji) oraz możliwość pisania własnej narracji życiowej. To od nas zależy jakie myśli wpuszczamy do naszego umysłu i jak interpretujemy rzeczywistość. Niestety, wraz z prawem do budowania własnej narracji i percepcji, istnieje szansa na stworzenie iluzji i samooszukiwanie. Merkury wymaga od nas komunikacji, myślenia, zdobywania nowych informacji i dzielenia się nimi ze światem zewnętrznym. Obdarowuje nas logiką, ciekawością i chęcią eksploracji okolicy.


Kolejnym Bóstwem Średniego Rzędu jest Bogini Wenus. Jest ona bliżej nas niż Merkury, ale dalej niż on od Słońca. Wenus pozwala nam oddzielić w tym życiu, co jest dla nas bardziej, a co mniej ważne. Pomaga nam zbudować system wartości i pozwala jedne rzeczy cenić ponad inne. To kształtuje nasz gust oraz pomaga wyznaczyć priorytety. To powoduje, że możemy wybierać to, co nam bardziej pasuje. Wenus daje Prawo do Przyjemności i tak, jak Merkury cenił relacje oparte na wymianie informacji, tak Wenus ceni je ze względu na zgodność wartości i podobny gust. Wenus obdarowuje nas uczuciem zakochania się, gdy spotykamy coś, co ma z nami duży rezonans - co tworzy z nami harmonię. Wenus obdarowuje nas magnetyzmem i pokazuje, że można przyciągnąć do siebie zasoby na skutek emanowania miłością do siebie i innych. Wymaga od nas odpoczynku, relaksu, zbudowania systemu wartości, piękna i miłości.


Zanim powiem o kolejnej Planecie, to czas wspomnieć o Bóstwie Niższego Rzędu, które ze względu na to, że jest najbliżej naszej planety, to ma moc przerastającą Bóstwa Rzędu Średniego. Mowa o Bogini Księżyc. To ciało niebieskie, które leży najbliżej naszej planety. Krąży wokół niej i stabilizuje jej orbitę. Właśnie dlatego Księżyc symbolizuje z jednej strony potrzebę stabilności (strefę komfortu) i bezpieczeństwa, a z drugiej strony bliskość i budowanie jej z innymi. Księżyc, krążąc wokół Ziemi, uczy nas, że bliskość wymaga zaufania, troski i więzi. Daje nam Prawo do Słabości i potrzebę bycia zaopiekowanym. Księżyc przypomina o roli Matki i roli Dziecka. Każdy z nas posiada swoje lęki i potrzebuje czasem wsparcia i opieki. Księżyc wymaga od nas znalezienia środowiska zapewniającego poczucie komfortu psychicznego i spełnienia podstawowych potrzeb bliskości z innymi. Moduluje on emocje i podświadomość.


Kolejnym Bóstwem Średniego Rzędu jest Mars, który znajduje się w kierunku kosmicznej próżni, w przeciwieństwie do wcześniejszych Bóstw, które z perspektywy Ziemi, skierowane były w stronę Słońca. Właśnie ta cecha sprawia, że wyodrębnia się w nas indywidualizm. Coś w naszym wnętrzu oddziela nas od Jedności i próbuje zobaczyć siebie jako coś niezależnego. Mars napędza nasze ego. Obdarowuje nas siłą i motywacją. Wzmacnia w nas pewność siebie i uczy nas pamiętania o sobie i swoich celach. Im bardziej działamy wbrew swojej woli, tym więcej złości będzie się pojawiać. Mars pokazuje wtedy oblicze dążące do konfliktów. Jest Bogiem Wojny i niestraszna mu walka. Wymaga od nas pożądania, pragnień i działań skierowanych na ich realizację. Pomaga nam hartować naszą wolę, byśmy byli silniejsi i mogli zawsze wybierać w zgodzie ze sobą. Daje nam prawo do indywidualności, ale musimy walczyć o swoje.



O kolejnych planetach powiem więcej w drugiej części artykułu. Zapisz się do newslettera, by móc być na bieżąco.






 
 
 

Comments


bottom of page